Bakaliowy Torcik

Dziś są moje urodziny, więc spieszę do Was z kawałkiem pysznego ciacha :) A skoro dzisiaj również święto wszystkich fajnych babek, to życzę nam zdrówka, cierpliwości i uśmiechu na każdy dzień :)

Składniki:
biszkopt orzechowy
- 6 jajek
- 6 łyżek cukru
- 250 g mielonych orzechów włoskich
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 i 1/2 łyżki bułki tartej
- 1 i 1/2 łyżki mąki krupczatki
masa bakaliowa
- 400 g masła
- 350 g masy kajmakowej
- 450 g mieszanki ulubionych bakalii
- 1 szklanka herbaty earl grey
beza kokosowa
- 8 białek
- 200 g cukru
-150 g wiórków kokosowych
- 1 i 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
oraz
- polewa czekoladowa

Przygotowanie:
Dzień wcześniej ulubione bakalie przekładamy do jednego pojemnika, zalewamy ciepłą herbatą i odstawiamy na 24 godziny a następnie odcedzamy (herbaty nie wylewamy posłuży nam do napączowania ciasta) i te większe bakalie typu morela lub suszona śliwka kroimy na mniejsze kawałki. Gdy to mamy gotowe może upiec biszkopt. Oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę, następnie porcjami dodajemy cukrem. Gdy już cukier się rozpuści porcjami dodajemy żółtka oraz wszystkie wymieszane razem suche składniki. Ciasto przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia blachy o wymiarach 25 cm x 35 cm i pieczemy około 25 minut w 180 C a następnie studzimy. Ostudzone ciasto wyciągamy i zabieramy się na pieczenie bezy. Białka ubijamy na sztywno stopniowo dodając cukier. Gdy piana ubita, dodajemy wiórki, mąkę oraz proszek i delikatnie mieszamy. Bezę przekładamy na blachę o wymiarach 25 cm x 35 cm i pieczemy około 15 minut w 180 C, następnie studzimy. Zostało nam jeszcze przygotowanie masy. Miękkie masło ucieramy, dodajemy masę kajmakową i miksujemy całość. Na sam koniec dodajemy posiekane bakalie i mieszamy dokładnie. Wszystkie składniki gotowe, więc można składać ciasto. Upieczony biszkopt pączujemy herbatą, w której moczyły się bakalie, kładziemy na niego masę a następnie bezę kokosową. Ciasto polewamy polewą czekoladową (u mnie ulubiona z przepisu na królewca). Ciasto schładzamy w lodówce.




Komentarze